Drodzy Mieszkańcy,
ostatnio w rejonie jednego ze sklepów w Kobyłce pojawiły się lisy wraz z młodymi. Niestety, część osób – w dobrej wierze – zaczęła je dokarmiać, m.in. mięsem, a nawet… lodami.
To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie.
Dlaczego?
- Lisy to dzikie zwierzęta, które naturalnie powinny same poszukiwać pożywienia i z czasem odchodzić w głąb lasu.
- Dokarmianie powoduje, że tracą naturalny instynkt i zaczynają kojarzyć człowieka z jedzeniem.
- Oswojone lisy podchodzą coraz bliżej ludzi, co może być zagrożeniem zarówno dla mieszkańców, jak i samych zwierząt.
- Zwierzęta jedzące nienaturalne produkty (np. lody, przetworzone mięso) chorują i cierpią.
- Lisy są też głównymi nosicielami wścieklizny w Polsce – choroby śmiertelnej zarówno dla zwierząt, jak i dla ludzi.
Prosimy: nie dokarmiajmy lisów i reagujmy, gdy widzimy takie sytuacje. Wystarczy zwrócić uwagę – to realna pomoc przyrodzie i troska o nasze wspólne bezpieczeństwo.
Zgodnie z przepisami, gmina nie ma obowiązku odławiania ani uśmiercania dzikich lisów. Dzikie zwierzęta pozostają pod opieką właściwych służb – w szczególności Powiatowego Lekarza Weterynarii i Polskiego Związku Łowieckiego (koła łowieckie). Gmina może interweniować i przekazywać zgłoszenia do tych instytucji, ale nie jest ustawowo odpowiedzialna za usuwanie dzikich zwierząt.
Dbajmy wspólnie o bezpieczeństwo i środowisko w naszym mieście.